Szybka notka.
Isia zwróciła mi górę od piżamki, którą kiedyś zrobiłam dla jej synka. Kacperek nie życzy sobie piżamek bez rękawków, tak więc trzeba było coś dosztukować. Na szczęście udało się bez rozpruwania zakładek i rękawki zostały jako tako doszyte. Fotka słabej jakości, bo z telefonu. Mam nadzieję, że Kacperek teraz z zadowoleniem ubierze piżamkę, a mama Isia zrobi mu parę fotek. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz dziękuję!