me and my family parenting cytatowo handmade kuchenne testy podróże

17 kwietnia 2013

Nagroda?

Przyszedł dziś do mnie pocztą pierścionek, który wygrałam miesiąc temu. Brałam udział w konkursie na blogu
beate-koniakowsky.blogspot.com.
Link do konkursu znajduje się tu.

Nazwanie tego pierścionkiem w takim stanie jak to doszło to za duże słowo. ;)
Wiedziałam, że nie będzie to nic specjalnego cyferblat przyklejony do podstawy pierścionka. "Pierścionek" zmiażdżony, klej odwarstwiony, no ale kto wkłada takie przedmioty do koperty z folią bombelkową w środku. Znając pocztę wiadomo jak się transport skończy. Miało być w moim odczuciu steampunkowo, a wyszło... Sami widzicie.

Nie polecam.

Jeżeli ktoś jest zainteresowany przerobieniem sobie tej tarczy od zegarka, chętnie oddam.


6 komentarzy:

  1. wszyscy niestety znamy Pocztę Polską. Trzeba być przezornym :P Aż muszę zapytać o przesyłkę ode mnie, czy nie wystąpiła jakaś kraksa? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam, zostałaś wybrana prze zemnie za wkład i poświęcenie na blogu, zapraszam do siebie na Liebster award
    http://jakubowskiimama.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. oj szkoda, pierścionek na blogu z Twojego linka wygląda super...

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz dziękuję!